вівторок, 16 квітня 2013 р.

Touscik Tacjana Artur Schopenhauer jako filozof nauki i społeczna psychologia

    Tacjana Touscik
Artur Schopenhauer jako filozof nauki i społeczna psychologia

Naprawdę mamy teraz w nauce dwa ruchy. Jeden ja by zatytułowała jako Heglowski, a drugi jako ruch wobec Schopenhauera. Niech to nie dziwi, ale do niedawnego czasu naukowej ideologią Hegla posługiwały nauki ścisły jako więcej oddalone od świata człowieka, a z naturalistycznej ideologii Schopenhauera posługiwali nauki humanistyczny, jako najbliższy do natury człowieka.
Wychodziło na to, że przedmioty bezwolne łatwej było wpisać do idei powszechnej łączności do Boga niż samego człowieka jako istoty samowolnej i samodzielnej. W taki kształt ideologiczna nauka ogarnęła przedmioty więcej materialne, a naturalistyczna nauka – podmioty więcej wolne i samodzielne. W światłe współczesnej nauki trudno mówić w spojrzeniu obiekt – subiekt, bo jeszcze sam Schopenhauer zauważył, że przedmiot zastał przedstawieniem (wyobrażeniem), a wyobrażenie jako źródło prawdy stało rzeczywistym. „Kończy się różnica między tym, co wewnętrznie i tym, co zewnętrznie”.[1] Na rzecz mobilizacji integrują nauki ścisłe i humanitarne, robią się konstrukcje oparte na zasadach matematyki, fizyki i lingwistyki, antropologii, filozofii (analiz systemowy, kognitywna lingwistyka); badają się razem problemy medyczne i problemy społeczne (psychologia społeczna) – nauka dochodzi do swej całości. Przeciw model światu buduje się ludzkością przez cały okres swego istnienia, zaczynając od mitologii ludowej i Hegla są podejmowane zabiegi określić świat przyrodniczy i ludzki z pomocą hierarchii jako zestaw poziomów wyższych i niższych. Hegel ukazuje trafność porozumiewania się i ustalenia norm, gdy sądzą zastępuje nie grupa ludzi, a wszyscy są opanowane przez jeden wielki obiekt. „Prawa obywatelskie zawierają granicę przeciwstawienia większej liczby żywych istot – nakazy czysto moralne natomiast określają granicą przeciwstawienia w jednej żywej istocie”[2]. Bóg u Hegla występuje w roli absolutnego prawnika. „Bóg istnieje – stwierdzenie to stoi na czele praw państwowych”.[3] Możliwość istnienia Boga jako absolutnego prawa wyłącza możliwość istnienia innej wolnej istoty. „Dwie niezależnie wole, dwie substancje nie istnieją; Bóg i człowiek muszą być jednością – ale człowiek synem, Bóg ojcem; człowiek [...] istnieje tylko, jeżeli jest przeciwstawiony, jeżeli jest modyfikacją [...]”.[4] „Negatywną charakterystyką prawdy stanowi wolność”.[5]
Indywidualizm Hegla: „Świat jest historią rozwoju absolutnego ducha, który mając puste pojęcie samego siebie w logice metafizycznej, przechodzi poprzez etap uzewnętrznienia się w świecie zewnętrznym do pełnej świadomości absolutnego ducha”.[6]
Normatywność nauki: „Działanie jest nie tylko normatywnie zorientowane w znaczeniu dążenia do celu, zależy ono również od pewnych normatywnych warunków i zasad, które nim kierują”.[7]
Teraz współczesne filozofowi i naukowcy budują świat w kółko, znajdują nowe związki i grupują w nowe bloki według nowej wiedzy i nowych kategorii: „[...] psychologowie społeczni, formułując teorie społecznego funkcjonowania, powinni wziąć pod uwagę sposób, w jaki ludzi myślą o świecie. Nazywamy to podejściem poznawczym w psychologii społecznej albo poznaniem społecznym. (Fiske, Taylor, 1991; Markus, Zajonc, 1985; Nisbett, Ross, 1980)”.[8]
Pokazywanie roli Schopenhauera w tym procesie i jest celą tego referatu jako filozofa, jaki zaprotestował absolutnemu i subiektywnemu porządku światu i postawił akcent na żywilność, która wychodzi z istoty samej przyrody. On ukazuje na „doskonałość dziel natury, której nigdy nie można się dość nadziwić”.[9] Jego prawda brzmi tak:”byt i istota wszystkich rzeczy jest już przejawem naprawdę wolnej woli”[10], a mianowicie woli przyrodniczej, z której człowiek jest wspólny. Chciałabym powiedzieć w ślad za Janem Garewiczem, że „jest to niemal program „filozofii naukowej”.[11]
Zacznę ten referat z antropologicznego przykładu. Jako obcokrajowca mnie dziwi rozumienie pojęcia „prawdy” Polakami. Jednie czasowe ono utrzyma w sobie dwie reguły: prawdę absolutną, tj. jako to jest na samej sprawie, i prawdę jednostkową, tj. jako myśli pewny człowiek nie kłamiąc. Wychodzi, że każdy Polak doskonale wie całą prawdę istniejącego światu.

Człowiek absolutny, indywidualny, społeczny
To skojarzenie prawdy absolutnej i prawdy względnej ukazuje mi na inne pary: obiektywności i subiektywności, religii i nauki, racjonalności i irracjonalności, zewnętrznego i wewnętrznego, Boga i człowieka, racji i natury, wyobrażenia i rzeczywistości.
Racjonalność Boga nie stosuje się z naturą człowieka, dla tego różne rzeczy naturalne przyrody człowieka są mianowane irracjonalnymi. Ten problem nabrał swoją aktualności z rozpowszechnieniem na cały świat wzoru człowieka europejskiego lub amerykańskiego. W trakcie rozszerzenia ekonomika europejska i amerykańska stała tracić na tym, że nie zmogła zwarzyć wszystkie czynniki ludzkiego działania. Wtedy zostali zapotrzebowane nowe instytucjonaliści, które mówili, że, po pierwsze, człowiek nie może wiedzieć wszystkich możliwości wyboru, po drugie, nie jest kalkulatorem, żeby racjonalne wyliczyć najlepszy wybór, po trzecie, każda kultura ma swoje ścieżki rozwiązywania problemów, po czwarte, istnieją problemy psychologiczne, charakterne dla różnych grup ludzi.
Wiedza o tym, dlaczego ludzie dokonują irracjonalnych wyborów i uznają je za optymalne, mimo że wszystko powinno ich do tego zniechęcać, stanowi fundament oraz myśl przewodnią pewnych nauk o człowieku, a psychologii społecznej w pierwszej kolejności. [...] Na czym polega irracjonalny wybór, jak jego rozpoznawać?”[12] W latach 1993. odpowiedź na to pytanie spróbował dać Dugłas North, za co otrzymał Nobla. Ale w historii nauki istnieje szereg naukowców z różnych dziedzin, które są ciekawe danej problematyce i budują swoje systemy światu i swoje argumentacji do irracjonalności człowieka. Wśród nich filozofowie Durkheim, Hieddeger, antropologowie Levi-Strauss, Malinowski, ekonomiści i socjologowie Talcott Parsons, Hofstede, amerykański pisarz pochodzenia polskiego Kosiński („Malowany ptak”) i różne inne mnie nie znane naukowe i humanistyczne postaci.Dziś dalej zajmuje się tym szczególnie antropologia i psychologia społeczna (Moscovici 1988)”.[13]
Społeczna psychologia
Filozofia
Od czasu, kiedy ludzie zaczęli zastanawiać się nad własnym myśleniem, nie przestały ich dziwić dwie rzeczy: z jednej strony – że potrafią to robić, a z drugiej – że nie mogą, jakby coś niejasnego im przeszkadzało. Jakby, należy dorzucić, myślenie nie działało samo z siebie i mogło nie być „prawdziwie”. Mimo podawanych od czasu do czasu wyjaśnień mających rozproszyć niepokój pozostawało wrażenie, że znaleziono wytłumaczenie, które całkiem mija się z celem. Wobec tego, z dala od wielkich plag racjonalizmu, istnieje zawsze i wszędzie olbrzymia siła fikcji, gdzie roi się od zmysłowych istot i gorącej wiary, jakiej nie wyczerpie żadne doświadczalne sprostowanie”.[14]
Dlatego rzeczywiste, pozytywne rozwiązanie zagadki świata musi polegać na czymś, do czego uchwycenia i zrozumienia umysł ludzki jest całkowicie niezdolny, tak iż gdyby pojawiła się wyższy i zadała sobie cały trud, bo nas tego nauczyć, nie moglibyśmy pojąć z jej wyjaśnień”.[15]
[...] nie mogą bowiem znać ani kształtu wykonywanego dzieła, ani jego użyteczności. Lecz w ten właśnie sposób działa organizująca przyroda”.[16]
Człowiek w swej istocie przede wszystkim ek-sistuje ku otwartości bycia. Dopiero to otwarcie stawie w prześwicie owo „między”, wewnętrz którego może „być” w ogóle „odniesienie podmiotu do przedmiotu. Zdanie: istota człowieka polega na byciu-w-świecie”. [17]
 
Człowiek i rzecz. Przyczynowość.
Prawda świata współczesnej nauką, a najczęściej psychologią społeczną, jest poszukiwana nie w absolucie, nie w początku, a w całym systemu, który obrazuje świat przyrody i świat człowieka. Kiedy system społeczny człowieka został wcale przedmiotem psychologii społecznej, to relacja ‘człowiek – rzecz’ została w ogóle poza ramami współczesnej nauki. Tym ważniejszym jest wkład w rozjaśnienie tej relacji Artura Schopenhauera. Na dzisiejszy dzień jest kilki polskich nazwisk, które są ciekawe tej problematyce. To są Robert Pilat z IFIS PAN, Maria Marody z IS UW, Maria Lewicka z Wydziału Psychologii UW.
U Schopenhauera system świata występuje pod hasłem zasada przyczynowości. „Każda istota, jakiegokolwiek rodzaju by była, będzie zawsze reagowała na bodźce działających przyczyn, zgodnie z właściwą siebie naturą”.[18] „Każdym razem istnieje raczej coś, na co działa, sprowadzając zmianę tylko w pewnym czasie, na pewnym miejscu i pewnej określonej istocie. Ta zmiana jest stałe zgodna z naturą istoty”.[19]
Ta przyrodnicza przyczynowość jest przeciwstawiona wobec Schopenhauera Boskiemu absolutu. „Co, mianowicie, znaczy absolut? Coś, co istnieje tylko raz jeden i o co [...] nie wolno pytać? [...] Tak więc prawo przyczynowości stosuje się do wszystkich rzeczy na świecie tylko nie do samego świata; jest ono bowiem w świecie immanentne, a nie wobec niego transcendentne, razem z nim powstaje i razem z nim znika. Spowodowane jest koniec końców przez to, że należy do samej formy naszego intelektu i on warunkuje je wraz ze światem obiektywnym [...].Tak więc prawo przyczynowości znajduje zastosowanie do wszystkich rzeczy na świecie, oczywiście do ich form, do przemian tych form, czyli do zmian; obowiązuje ono zarówno w przypadkach ludzkiego działania [...]”.[20] „Sama przyczynowość jest formą naszego intelektu”.[21]
Tym swoim postulatem Schopenhauer jednie znaczne oderwał człowieka od Boga i wrócił jego w świat przyrody, w świat rzeczy, którym on przepisuje samodzielność. „Tak więc [...] idee nie objawiają jeszcze istoty samej w sobie, lecz tylko obiektywny charakter rzeczy, czyli wciąż jeszcze zjawisko; a nawet itego charakteru nie rozumieliśmy, gdybyśmy nie znali [...] wewnętrznej istoty rzeczy”.[22] „Przez uprzedmiotowienie [Objertivation] rozumiem ukazanie się w realnym świecie cielesnym. Jest ono jednak [...] uwarunkowane całkowicie przez przedmiot poznający [...]”.[23]
Ta linia w filozofii została przedłużona Martinem Heideggerem, który ujmował rzecz jako już mającą swoje społecznie znaczenie. „Zamieszkiwanie zachowuje czworokąt, wprowadzając jego istotę w rzeczy. Jednakże rzeczy kryją czworokąt tylko wtedy, gdy one same, jako rzeczy, pozostawione są w swej istocie”.[24]
Społeczna psychologia
Filozofia
Więź z tym, co realne, jest silna i trwała dzięki systemowi pojęć, który wszystko opisuje oraz wyjaśnia, kiedy panuje zgoda co do istotnych zasad”.[25]
Koniecznym jest traktowanie problemów motywacyjnych w powiązaniu za strukturą i rozpatrywanie procesów zmian w kategoriach równowagi sił, utrwalających lub zmieniających daną strukturą”.[26]
Moja własna filozofia […] nie pretenduje do tego, by wyjaśnić istnienie świata w oparciu o jego ostateczny podstawy; poprzestaje raczej na dostępnych każdemu faktach doświadczenia zewnętrznego i wewnętrznego oraz wykazuje rzeczywisty i najgłębszy związek między nimi, nie wychodzi jednak właściwie poza nie w stronie jakichkolwiek spraw pozaziemskich i ich stosunku do świata”.[27]
W ogóle przyroda oznacza coś, co działa, sprawia, tworzy bez pośrednictwa umysłu. Okazuje się to identyczne właśnie z tym, co odkrywamy w sobie jako wolę”.[28]
Zgodność, pomyślana jako główny rys bycia bytu, wytycza plan całkiem określonych możliwości i sposobów wprawienia prawdy tego bycia w działanie wewnątrz bytu”.[29]
Przedłużenie przyczynowości Schopenhauera można znaleźć w teorii funkcjonalizmu. Schopenhauer decydował o zjawisku na podstawie jego funkcjonowania albo, jako on mówił przyczynowości, co są dwoma stronami jednego zjawiska. Przyczynowość włącza w siebie i właściwości przedmiotu, który działa na inne przedmioty, i właściwości przedmiotów, które działają na ten nasz przedmiot (linijny sposób opisywania światu). Funkcjonalizm uwzględnia tylko wszystkie właściwości przedmiotu, skierowane na zewnętrz, na różne przedmioty(strukturalny sposób opisywania światu).
Mianowicie brak początku, jakiejkolwiek historii przetwarza jego świat w ahistoryczny i uniwersalny, oparty na dynamicznej równowadze. Świat bez Boga zachowuje stabilność, bo jest wzmocniony nie jednej absolutną wolą Boga, a różnymi faktorami przyrodniczymi i społecznymi.

Bez początku
Religia, jako i każda inna mitologia, na początku swojego istnienia i aż do czasów nowoczesnych poszukiwała swojego początku jako przyczynowości swojej teraźniejszości, jego sensowności. Zaraz umysł moralny i naukowy więcej skupia się na rozwiązywania problem współczesnych nie sięgając do pierwotnego jaja.
Więcej zastosowany metodyki oparty na prognozowaniu i konstruowaniu przeszłości metodami znajdowania struktury społecznych doświadczeń, metodami pretendenta, tj. prognozowymi metodami, podłożem jakich są procesy, zasilające w czasie teraźniejszym.
Ale poszukiwanie początku zdeterminowało rozwój licznych naukowych kierunków, polegających w socjologii i psychologii. Bo wszystkie te poszukiwania szli szlakiem przez świat człowieka, wspólnoty, przedmiotów człowieka. Tak pytanie o początku światu za każdym razem napotykało na rozumienie światu i ugasało w decydowaniu o innych związkowych rzeczach.
Nauka, jako słuszne powiedział Martin Heidegger, nie zajmuje się pierwszą przyczyną. „Związek ze światem, panujący we wszystkich naukach jako takich, skłania je do poszukiwania samego bytu, by uczynić z jego, stosownie di jego treści jakościowej i sposobu bycia, przedmiot dociekania i uzasadniającego określenia”[30].
Społeczna psychologia
Filozofia
Idee są pojęciami i twierdzeniami, które można interpretować przez odniesienie do zainteresowań, wartości i doświadczeń człowieka. W tej mierze, w jakiej idee stanowią system takich pojęć i twierdzeń, mogą być badane przy użyciu pewnej normy”.[31]
Podstawową prawdę mojej nauki wyraźniej niż gdziekolwiek i zniżyłem się aż do empirycznego poznania przyrody”.[32]
Współczesna nauka [...] nie poszukuje jakiejś „prawdy samej w siebie”.[33]
 
Dobro i zło. Korzyść.
Artur Schopenhauer odchodzi od dwubieżnego świata filozofii Hegla i wraca się w pogański świat korzyści.
Społeczna psychologia
Filozofia
[...]moralność i miłość traci swój zasadniczy charakter jako uprawnienie, kiedy uzasadnia się je w kategoriach wpływu na urzeczywistnianie innych wartości”.[34]
Prawo w sensie biblijnym domaga się od nas nieustanne zmiany naszego postępowania, podczas gdy istota nasza ma pozostać bez zmiany. Ale ponieważ nie jest to możliwie, więc Paweł powiada, że nikt nie jest sprawiedliwy w obliczu prawa; że stanu wolności i zbawiciela może nas doprowadzić tylko odrodzenie w Jezusie Chrystusie na skutek działania łaski, dzięki jemu bowiem następuje zasadnicza zmiana całego naszego nastawienia”.[35] „[...] przywiązanie do życia i jego rozkoszy musi niebawem ustąpić i zrobić miejsce dla powszechnego wyrzeczenia; wtedy więc nastąpi zaprzeczenie woli życia”.[36]
Obie dziedziny: religia i nauka teoretyczna, nie uparta na swoich doświadczeniach, – postępują według tego samego umysłowego prawa oraz działają w sferze natury nieożywionej. Religia wraz z jej magią popełnia błędy, chcąc pokierować swymi czynami i wykorzystać dostępne informacje, niewłaściwie stosują swe zasady. I teraz logika religii zachowa swe wpływy.
Działania magiczne opierają się na jednym z dwóch albo obydwu prawach psychicznego kojarzenia idei. Oto – myślimy – obiektywny, naukowy sposób rozumowania. Jednak w umyśle religijnym wyobrażenie podobnych lub przystających przedmiotów łączy się z pojęciem istnienia prawdziwego związku pomiędzy nimi. Kiedy uwaga człowieka mistycznego skupia się na jakiejś rzeczy, wkracza mistyczna idea kojarzona z nią i tak głęboko przekształca ów obiekt, że zmieniają się jego własności. „Wiara przedstawia sobą schemat interpretacji i ilość scenariuszów, które są wykorzystywane przez człowieka do organizacji jego zachowania. [...] Stosunki miedzy uczynkami i artefaktami, z jednej strony, i znaczeniami, wartościami i normami, z drugiej, są przedstawione jako dynamiczne: socjalizacja norm realizuje się przez uczynek, który występuje jako przewodnik normy”.[37]
 
Wola jako napęd przyrodniczy
Od razu chciałabym określić pojmowanie przez autora pojęcia woli jako napędu, potencji, siły, spoczywającej już w samych rzeczach przyrody jako równoległe i człowieku. „Tylko dla tego, że wszystko, co poznaje, jest zarazem jednostką i przez to częścią przyrody, ma ono dostęp do wnętrza przyrody w swej własnej samowiedzy, gdzie istota ta daje o sobie znać najbardziej bezpośrednio, a wówczas, jak odkryliśmy, jako wola”.[38]
Tym samym unikam pytanie o celu woli, dotąd obecnego w filozofii absolutu średniowiecza, na przykład filozofii absolutu Hegla. 154 „W średniowieczu systemu być nie może: tam bowiem istotny jest wyłącznie porządek odpowiedzialności, mianowicie porządek bytu w sensie stworzonego przez Boga i jako Boży twór przewidzianego”.[39] 155 „Nieobecność światoobrazu w tej epoce”.[40]
Raz nie ma absolutu, to nie ma początku, to nie ma i celu, bo nie ma komu ten cel wymyślić.
 
Przedstawienie jako wyobrażenie społeczne
I teraz mam dotknąć główny temat dzieła Schopenhauera, a mianowicie ‘przedstawienie’ [Artur Schopenhauer. Świat jako wola i przedstawienie. Wydawnictwo naukowe PWN, Warszawa 1995].
Społeczna psychologia
Filozofia
Wszyscy ludzie, niezależnie od tego, do jakiej cywilizacji należą, wykonują te same czynności umysłowe i są zdolni przeprowadzić identyczne operacje logiczne. Jeśli stwierdzimy czasem, że niektórzy rozumieją inaczej niż my, nie oznacza to niemocy wprowadzenia pewnych działań w życie ani istnienia ograniczonej inteligencji. Przyczyn zróżnicowania należy szukać w społecznych wyobrażeniach właściwych kulturze, które nadają odmienny kierunek myślom, oraz w na swój sposób logicznych powiązanych między tymi wyobrażeniami”.[41]
Kontrast pomiędzy wyobrażeniem mistycznym i naukowym jesteśmy w stanie częściowo pojęć, jeśli pomyślimy o rozbieżności pomiędzy teorią psychoanalityczną a behawiorystyczną lub poznawczą. Porównanie to wykazuje, iż psychoanaliza i wyobrażenie mistyczne kładą nacisk na siły wewnętrzne, natomiast behawioryzm, kognitywizm oraz przedstawienie naukowe zajmują się siłami zewnętrznymi”.[42]
Co nie mieści się w przestrzeni ani w czasie, nie może być przedmiotem; dla czego rzeczy same w sobie nie mogą też mieć bytu przedmiotowego, lecz tylko inny zgoła, metafizyczny. W owym twierdzeniu Kanta kryje się więc już także teza, że świat obiektywnie istnieje tylko jako przedstawienie”.[43]
[...] umysł, który należał tylko do zjawiska, tj. do świata jako przedstawienia i był tylko formą świata zewnętrznego, też właśnie istnieje nadal w byciu przedstawieniem, tj. w przedmiotowym bycie rzeczy jako takim, a więc znów tylko w istnieniu dotychczasowego świata. Jego całe Ja żyje zatem tylko w tym, że dotąd uważał za Nie-Ja; albowiem kończy się różnica między tym, co wewnętrznie i tym, co zewnętrznie”.[44]
 
Ról
Jako na swoich zajęciach powiedział Prof. Piotr Chmielewski, początek socjologii zaczyna się, gdy umiera jednostka i rodzi się ról. Społecznie rozumienie światu nie jest możliwie bez operowania grupami ludzi, grupowanymi funkcjonalne lub według ról.[45] Na tym polega urzeczowienie społecznych procesów, rozpatrywania całego światu społecznego jako rzeczywistego, utrzymującego w regułach rzeczy, ale nie rzeczy jednostkowej, ale zbiorowej, uspołecznionej.
Teorię zbiorowości Schopenhauer demonstruje z pomocą sławienia przyrody. „Ośrodek swój mianowicie [przyroda] ma w każdej jednostce; albowiem każdy z ośrodków jest wola życia. Stąd, choćby to był tylko owad lub robak, przyroda sama wszystkich we wszystkim; przyroda sama przemawia przez niego następująco: „Tylko ja jestem wszystko we wszystkim; od tego, czy ja się zachowam, wszystko zależy, reszta niech ginie, niczym właściwie nie jest”. [...] „Jednostka to tyle, co nic i mniej niż nic [...]”.[46]
Społeczna psychologia
Filozofia
Musimy koniecznie pamiętać, że nie ma wyraźniej i naturalnej granicy między tym, co jest, a tym, ci nie jest obiektem zainteresowania społeczeństwa jako organizmu politycznego”.[47]
Każdy stosunek do czegoś – chcenie, zajmowanie stanowiska, doznawanie – jest już a priori stosunkiem przestawienia”.[48]
U podstaw prawa karnego powinna, według mnie, leżeć zasada, że karze podlega nie człowiek, lecz tylko czyn”.[49]
W ujęciu moim prawo własności powstaje wyłącznie dzięki pracy włożonej w jakąś rzecz”.[50]

Wnioski
 „Aby naprawdę filozofować, duch misi być nieskrępowany: nie może dążyć do żadnego celu, a więc nie może nim kierować wola, lecz musi przyjmować całkowicie pouczenia, jakich udzielają jemu świat naoczny i własna świadomość. Natomiast profesorowie filozofii [...] tak wielu jasnych spraw w ogóle nie widzą, co więcej, nigdy nawet nie zastanawiają się nad problemami filozoficznymi”.[51]
1.     Artur Schopenhauer wystąpił z krytyką Hegla w obronie wolnej woli przyrodniczej, dlatego poprał prawdę, sprawiedliwość i rzeczywistość.
2.     Odstąpił od absolutnego indywidualizmu Boga i skierował do bieguna ogólnego ukształtowania i przyczynowości.
3.     Odrzucił chrześcijańskie dobro i zło na korzyść korzyści natury.
Tymi swoimi aktami on wyzwolił siebie od wymóg metafizyki (porządku religijnego) i dążył do naukowego rozumienia światu (porządku naturalnego).

Literatura
Schopenhauer Artur. W poszukiewaniu mądrości życia. Tom II. Wydawnictwo. Kęty, Antyk, 2004.
Schopenhauer Artur. Świat jako wola i przedstawienie. Warszawa, PWN,1995.
Hiedegger Martin. Budować, mieszkać, myśleć. Eseje wybrane. Czas światoobrazu. Warszawa, Czytelnik, 1977.
Hegel G.F.W. Pisma wczesne z filozofii religii. Kraków, Znak, 1999
Wikipedia. http://pl.wikipedia.org/wiki/Georg_Wilhelm_Friedrich_Hegel
Parsons Talcott. Szkice z teorii socjologicznej. Warszawa, PWN, 1972.
March James G., Olsen Johan P. Instytucje. Organizacyjne podstawy polityki. Warszawa, SCHOLAR, 2005
Psychologia społeczna w relacji ja – inni. Serge Moscovici (red.). Warszawa, Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne, 1998.
Arons Elliot, Wilson Timothy D., Akert Robin M. Psychologia społeczność. Serce i umysł. Wydawnictwo Poznań, Zysk i S-ka.
Jan Garewicz. Rozdroż pesymizmu. Jednostka i społeczeństwo w koncepcji Artura Schopenhauera. Wrocław – Warszawa – Kraków, PAN, 1965.
Bielik-Robson Agata. Na drugim brzegu nihilizmu. Warszawa, IFIS PAN, 1997.
Leder Andrzej. Przemiana mitów czuli w epoce schyłku. Warszawa, OPEN, 1997.
Pogorzelski Witold. O filozofii badań systemowych. Warszawa, SCHOLAR, 2002
Адоньева Светлана Борисовна. Прагматика фольклора: частушка, заговор, причёт. http://www.folk.ru/propp/publics/ad_disser.html


[1] Schopenhauer Artur. Świat jako wola i przedstawienie. Warszawa, PWN,1995. S.725
[2] Hegel G.F.W. Pisma wczesne z filozofii religii. Kraków, Znak, 1999. S.325
[3] Tamże. S.290
[4] Tamże. S.306
[5] Tamże. S.290
[6] http://pl.wikipedia.org/wiki/Georg_Wilhelm_Friedrich_Hegel
[7] Parsons Talcott. Szkice z teorii socjologicznej. Warszawa, PWN, 1972. S.19
[8] Arons Elliot, Wilson Timothy D., Akert Robin M. Psychologia społeczność. Serce i umysł. Wydawnictwo Poznań, Zysk i S-ka. S.25
[9] Schopenhauer Artur. Świat jako wola i przedstawienie. Warszawa, PWN,1995. S.462
[10] Tanże. S.461
[11] Jan Garewicz. Rozdroż pesymizmu. Jednostka i społeczeństwo w koncepcji Artura Schopenhauera. Wrocław – Warszawa – Kraków, PAN, 1965. S.60
[12] Psychologia społeczna w relacji ja – inni. Serge Moscovici (red.). Warszawa, Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne, 1998. S.180
[13] Tamże. S.180
[14] Tamże. S.179
[15] Schopenhauer Artur. Świat jako wola i przedstawienie. Warszawa, PWN,1995. S.265
[16] Tamże. S.493
[17] Hiedegger Martin. Budować, mieszkać, myśleć. Eseje wybrane. List o „humanizmie”. Warszawa, Czytelnik, 1977. S.112
[18] Schopenhauer Artur. O wolności ludzkiej woli. Warszawa, BIS, 1991, S.65
[19] Tamże. S.55
[20] Schopenhauer Artur. Świat jako wola i przedstawienie. Warszawa, PWN,1995. S.63
[21] Tamże. S.439
[22] Tamże. S.525
[23] Tamże. S.352
[24] Hiedegger Martin. Budować, mieszkać, myśleć. Eseje wybrane. Budować, mieszkać, myśleć. Warszawa, Czytelnik, 1977. S.323
[25] Psychologia społeczna w relacji ja – inni. Serge Moscovici (red.). Warszawa, Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne, 1998. S.179
[26] Parsons Talcott. Szkice z teorii socjologicznej. Warszawa, PWN, 1972. S.427
[27] Schopenhauer Artur. Świat jako wola i przedstawienie. Warszawa, PWN,1995. S.921
[28] Tamże. S.388
[29] Hiedegger Martin. Budować, mieszkać, myśleć. Eseje wybrane. Czas światoobrazu. Warszawa, Czytelnik, 1977. S.155
[30] Hiedegger Martin. Budować, mieszkać, myśleć. Eseje wybrane. Czym jest metafizyka? Warszawa, Czytelnik, 1977. S.28
[31] Parsons Talcott. Szkice z teorii socjologicznej. Warszawa, PWN, 1972. S.4
[32] Schopenhauer Artur. Świat jako wola i przedstawienie. Warszawa, PWN, 1995. S.273
[33] Hiedegger Martin. Budować, mieszkać, myśleć. Eseje wybrane. Czym jest metafizyka? Warszawa, Czytelnik, 1977. S.49
[34] March James G., Olsen Johan P. Instytucje. Organizacyjne podstawy polityki. Warszawa, SCHOLAR, 2005. S.156
[35] Schopenhauer Artur. Świat jako wola i przedstawienie. Warszawa, PWN,1995. S.865
[36]Tamże. S.868
[37] Адоньева Светлана Борисовна. Прагматика фольклора: частушка, заговор, причёт. http://www.folk.ru/propp/publics/ad_disser.html
[38] Schopenhauer Artur. Świat jako wola i przedstawienie. Warszawa, PWN,1995. S.525
[39] Hiedegger Martin. Budować, mieszkać, myśleć. Eseje wybrane. Czas światoobrazu. Warszawa, Czytelnik, 1977. S.154
[40] Tamże. S. 155
[41] Psychologia społeczna w relacji ja – inni. Serge Moscovici (red.). Warszawa, Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne, 1998. S. 184
[42] Psychologia społeczna w relacji ja – inni. Serge Moscovici (red.). Warszawa, Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne, 1998. S. 185
[43] Schopenhauer Artur. Świat jako wola i przedstawienie. Warszawa, PWN,1995. S.11
[44]Tamże. S.725
[45] Piotr Chmielewski. Wykład „Współczesne teorii socjologiczne, pokój 18, 10.01 2008
[46] Schopenhauer Artur. Świat jako wola i przedstawienie. Warszawa, PWN,1995. S.858
[47] Parsons Talcott. Szkice z teorii socjologicznej. Warszawa, PWN, 1972. S.477
[48] Hiedegger Martin. Budować, mieszkać, myśleć. Eseje wybrane. Czas światoobrazu. Warszawa, Czytelnik, 1977. S.162
[49] Schopenhauer Artur. Świat jako wola i przedstawienie. Warszawa, PWN,1995. S.854
[50] Schopenhauer Artur. Świat jako wola i przedstawienie. Warszawa, PWN,1995. S.853
[51] Schopenhauer Artur. W poszukiewaniu mądrości życia. Tom II. Wydawnictwo. Kęty, Antyk, 2004.

Немає коментарів: